Hello my beloved friends, at the very beginning I would like to thank all those who responded to our request for help. As I wrote in the previous post, last week there was a tragedy in our town. Details can be found here. During the past week a lot has gotten changed. Many people have declared their willingness to help and support those in need (mainly in the form of clothing and cleaning products). As I know most of the products will come this week. Certainly all of them are very useful and whatever will not be in right size, it will be given to other victims of that tragedy.
Myślę,że najistotniejszą rzeczą jest to,że nie muszą już mieszkać w Domu Dziecka,ponieważ przyznano im mieszkanie zastępcze :) Jest niewielkie,bo ma tylko jeden pokój (wcześniej mieli trzy), ale za to w bardzo dobrym stanie i nie wymaga żadnego remontu :)
Dzisiaj mają się tam przenieść,ale na razie brakuje im tego co najważniejsze...pralki, mebli, kołder i poduszek. Mam nadzieję,że szybko uda się znaleźć na to fundusze.
I think the most important thing is that they no longer need to live in the orphanage because they have been given an apartment to live in. It's small, because there is only one room (previously they've had three of them), but in very good condition and does not require any renovation.
Today they are to move there, but they still lack the most important ... furniture, quilts and pillows. I hope that there will be some funds to get some of the above.
Aaa...i żeby nie było,że nic nie szyję poniżej umieszczam zdjęcia drobiazgów,które właśnie zaczęłam.
To avoid being told that I do not sew anything now, here are the pictures of some things that I just started.
No i ostatnio zaopatrzyłam się w piękne zestawy tkanin,z których również wkrótce coś powstanie :)
And recently I bought a beautiful fabric bundles, which I will use to create something soon :)
Jeszcze raz bardzo dziękuję w imieniu poszkodowanych za każdą pomoc z Waszej strony!!!
Jesteście Kochane!!!
Once again, thank you very much on behalf of the victims for any help from you.
You are so lovely!
Ps. Pewnie każdy zauważył,że mój blog ma teraz nowy wizerunek. To prawie w 100% zasługa Joasi z bloga Shape Moth. Poświęciła naprawdę dużo czasu na wykonanie (przy mojej bardzo niewielkiej pomocy) nowego nagłówka, znaku wodnego do moich zdjęć oraz innych dodatków.
Ps. I am sure that everyone has already noticed that my blog has a new look. It is almost in 100% the result of efforts put by Joanna from the Shape Mothblog. She spent a lot of time to complete ( with my little help) a new header,also to attach a watermark to my photos and other things.
Tkaniny są cudowne, a nowy wygląd bloga jest świetny.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla poszkodowanych :)
Dzięki Kasiu!!! Tak bardzo cieszę się z nowego wizerunku bloga,że co chwilę tu zaglądam:) Uwielbiam go!!!!
OdpowiedzUsuńBeautiful embroidery and love the new fabrics! Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńQuilting at the River Linky Party Tuesday
oooooooooooo...nowy blog,,znaczy sie inna szata ..ladny..nie bylo mnie tu troche bo wybylam na wies..urlop wciaz trwa ale dzis jestem w Wiedniu wiec polatam i pooglaDAM CO U wAS NOWEGO:::WIDZE ZE COS FAJNEGO ROBISZ. ladnie sie zapowiada a i tkaniny sliczne kupilas.Napewno cos ekstra z niech wyczarujesz,Pozdrow Pania Asystentke.)
OdpowiedzUsuńJuz dolaczylam do grona obserwatorow po powrocie z wakacji :)
OdpowiedzUsuńTeraz bede podgladac, co tworzysz.