So, "The Sailboat Pillow" is finished,but I am not satisfied of the result. I like colors and fabrics, but I regret, that the shadow in the water is too short. I noticed it after sewing. I think, I shouldn't sew in a fever. Next time I will wait for a better day.
Tak więc poduszka z ostatniego bloku jest gotowa. Nie jestem z niej do końca zadowolona. Podobają mi się wybrane kolory i tkaniny, ale żałuję, że cień łodzi w wodzie jest zbyt krótki. Zauważyłam to dopiero po uszyciu poduszki, ale tak to jest jak się szyje w gorączce... Następnym razem poczekam, aż wyzdrowieję :(
Finished size: 16"x16"
The pattern is available on my ETSY
Rozmiar: 40cm x 40cm
Wzór jest dostępny w moim sklepie ETSY
I love your fabric choices and your design. I think only the sail shadow could be a bit longer as the boat looks great. Love the quilting you did on it too.
OdpowiedzUsuńMałgosiu, jesteś dla siebie surowa, ale doskonale to rozumiem. Gdybyś nie napisała, może nie zwróciłabym uwagi.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle: PIĘKNA łódź!!! Bardzo lubię takie pikowanie - "domalowujące" resztę obrazka :)
Dla mnie jest idealna, a kolory to ju z w ogóle, zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńPiękna poduszka!!! Całosć mi się bardzo podoba! O i nawet tył pikowany!!!
OdpowiedzUsuńCo do cienia to przecież kwestia wysokości słońca. Gdyby na horyzoncie rysowało się zachodzące słońce to wtedy faktycznie cień byłby stanowczo za krótki. Jesli słońce jest jeszcze wysoko (a tak w domysle jest) to cień jest krótki:) czyli w sam raz:D
Dobre :) Będę trzymać się tej wersji.
UsuńDokładnie o tym pomyślałam, wysokość słońca i git ;-)
UsuńSuper poducha :-)
Przepiękna! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńEj tam, ej tam poducha wyszła świetnie, nie wiem o co Ci chodzi :)
OdpowiedzUsuń