More than a week ago I returned from the latest workshop organized in
Wroclaw. I hoped that after my return I could write a few words about our
last quilting meeting, but unfortunately ... bills and accounting tasks
related to my expenditures were a priority: (
Our workshop lasted four days
and 16 people have attended it. The number of people interested in
workshops surpassed all my expectations. I have planned to gather a group
of maximum 10 persons, but even three days before the workshop starting
date there were some people who got in touch with me and were very keen on
taking part in the training.
Tydzień temu wróciłam z ostatnich warsztatów organizowanych we Wrocławiu. Miałam nadzieję, że zaraz po powrocie uda mi się napisać kilka słów o naszym ostatnim patchworkowym spotkaniu,ale niestety ... rachunki i księgowanie wydatków miały pierwszeństwo:(
Nasze warsztaty trwały cztery dni i brało w nich udział łącznie 16 osób. Ilość osób zainteresowanych warsztatami przerosła moje wszelkie oczekiwania. Grupa miała być maksymalnie 10 osobowa, ale jeszcze na 3 dni przed warsztatami kontaktowały się ze mną osoby, którym bardzo zależało na wzięciu udziału w szkoleniu.
From the first day the girls have had an incredible passion for sewing and
even the fact that the classes took 10 hours each day didn't change it.
Many amazing works have been created there. I have put a few pictures of
them on the blog. If you want to see the rest, just go to Pinterest.
Powstało wiele niesamowitych prac. Na blogu umieściłam zdjęcia tylko kilku z nich. Żeby zobaczyć resztę, wystarczy wejść na Pinterest.
We
have been sewing with the use of the projects of Joanna Wilczynska
Szyłyśmy m.in.
według projektów Joanny Wilczyńskiej
and
Amanda Murphy. The projects of Amanda are wonderful. If you haven't visited her blog, I strongly recommend it. You'll find many patterns of quilts and tutorials to learn how to make quilts.
oraz Amandy Murphy. Amanda tworzy wspaniałe projekty. Jeżeli nie trafiłyście jeszcze na jej bloga,to szczerze Was zachęcam. Znajdziecie tam wiele gotowych wzorów i tutoriali.
All the quilts which you can see on the pictures above are sewn with the
use of Riley Blake fabrics. We used one layer cake for one baby quilt.
The baby quilts are to be given to
charity. All four will go to the Foundation to Help Children with Movement
Diseases, the foundation is called "WE GO TOGETHER".
Dziecięce kołderki zdecydowałyśmy się przekazać na cele charytatywne. Wszystkie cztery trafią do Fundacji Pomagającej Dzieciom z Chorobami Narządów Ruchu "IDZIEMY RAZEM".
Several images taken when we were sewing.
Kilka zdjęć w trakcie pracy.
And here, almost the entire group that has participated in training :)
A tutaj prawie cała grupa biorąca udział w szkoleniu:)
By the way, once again I would like to
thank all the sponsors who support this project!
Przy okazji jeszcze raz dziękuję wszystkim sponsorom, którzy wspomagają to przedsięwzięcie!!!
Very soon I will announce the next workshop. Time and a place have already
been set up (June Warsaw), I need to work on the training program, only.
Zapowiedz następnych warsztatów już wkrótce. Czas i miejsce są już znane (czerwiec Warszawa) jedynie program szkolenia muszę jeszcze doszlifować.I am sending you my greetings and I would like to invite you to participate in my Spring Giveaway.
Details can be found here.
Bardzo ladne prace I widac, ze warsztaty byly bardzo owocne. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPiękne warsztaty!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Basię i Halę - tylko je rozpoznałam ze zdjęcia... :-)
Prace są prześliczne! I tak po mistrzowsku uszyte, jakby to był kurs co najmniej już na poziomie profesorskim! Podziwiam i ... zazdroszczę. ;-)
Aniu Kochana!! To wszystko zasługa zdolnych kursantek :) Sama widzisz,że talentu im nie brakowało!
UsuńPiękne prace! Te na pierwszym zdjęciu są zachwycające!!!
OdpowiedzUsuńWidać, że warsztaty były udane:) Oj, musiało się dziać!!!
how wonderful...their projects are amazing ....so proud of you..I am so pleased all the sponsors came through....
OdpowiedzUsuńPo zdjęciach widać, że atmosfera też była fajna :D:D:D Panie wesołe, z mnóstwem energii stworzyły całkiem fajne quilt'y. Kolejny dowód na to, że szycie wprowadza w bardzo pozytywny stan.:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna relacja.
OdpowiedzUsuńPowstały same piękne prace.
Congratulations.Great projects and pics.Thanks for sharing!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne prace! Gratuluję talentu nauczycielce i uczennicom :)
OdpowiedzUsuńZ ogromnym zaciekawieniem obejrzałam relację z Twojego kursu, bo sama też organizuję takie kursy w Warszawie. Zrobiłaś to z ogromnym rozmachem. Super! Bardzo duża grupa i przepiękne prace. Ciekawa jestem wrażeń uczestniczek warsztatu.
OdpowiedzUsuń...od dłuższego czasu zastanawiam się jak ubrać w słowa podsumowanie warsztatów we Wrocławiu... towarzyszą mi skrajnie różne odczucia:
Usuńod bardzo pozytywnych - np. w związku z faktem poznania wielu osób zakręconych na temat patchworku...
poprzez niedosyt - np. część punktów programu odbyła się w dość ograniczonej formie....
po rozczarowanie kilkoma sprawami...
...ale to już zupełnie inna historia...
Pani Anno.
UsuńNa warsztaty we Wrocławiu przyjechałam z Irlandii i bardzo się cieszę,że mogłam w nich uczestniczyć. Nauczyłam się wielu nowych rzeczy. Mogłam skorzystać z wiedzy i doświadczenia wprawdzie młodszej, ale jakże uzdolnionej koleżanki. Niestety zachowanie niektórych uczestniczek pozostawiało wieeeeele do życzenia!!! Szkoda, bo mogłyśmy wyjechać z samymi miłymi wspomnieniami...
Ps. Cieszę się,że mogłam Cię poznać, Gosiu i mam nadzieję,że będę miała jeszcze okazję uczestniczyć w warsztatach przez Ciebie organizowanych.
Krystyna - uczestniczka warsztatów.
Drogie Panie, nie spodziewałam się, że mi osobiście odpowiecie. Bardzo dziękuję. Miałam sporo kłopotów z łączeniem się z internetem i dlatego dopiero teraz zaglądam. Moja ciekawość dotyczyła głównie tego, czy da się usatysfakcjonować taką sporą grupę, bo sama miałam zawsze mniej osób na kursach. Ale jak widać po bardzo pozytywnych komentarzach, to jest możliwe :)
UsuńPani Anno - nie ukrywam, że jadąc na warsztaty spodziewałam się dużo bardziej profesjonalnego podejścia do tematu... Niestety, warsztaty rozczarowały mnie pod wieloma względami.
OdpowiedzUsuńJestem uczestniczką warsztatów Pani Małgosi Pawłowskiej organizowanych w lutym tego roku. Były to warsztaty 6-godzinne dla młodzieży licealnej. Jestem pod ogromnym wrażeniem jej zaangażowania w pracę i talentu organizatorskiego:))) Jej profesjonalne podejście i ogromna cierpliwość we wprowadzaniu młodzieży w tajniki szycia pokazały, że nawet osoby, które nigdy nie szyły, mogą stworzyć coś fajnego;))) Miło wspominam ten czas i dzięki takiej nauczycielce czuję, że można realizować marzenia!!!
OdpowiedzUsuńByłam jedną z kilkunastu uczestniczek warsztatów Gosi we Wrocławiu.
OdpowiedzUsuńJechałam do Wrocławia z nadzieją, że mile spędzę tam czas, że poznam osoby, które mają taką samą pasję. Wiedziałam, że ten „maraton” może być dla mnie trudny zarówno psychicznie jak i fizycznie. Dziesięć godzin dziennie przy maszynie, to dla mnie było duże wyzwanie. Teraz uważam, że warto było gdyż:
· Gosia okazała się być bardzo miłą prowadzącą;
· Warsztaty pod względem logistycznym były przygotowane b. dobrze;
· Dużo się nauczyłam;
· Poznałam swoje słabe strony;
· Uczestnicy dopisali;
· Poznałam kilka fajnych osób, z którymi chciałabym nawiązać bliższy kontakt;
· Drobnymi wpadkami nie warto zawracać sobie głowy!
Gosiu, życzę Ci aby Twój zapał warsztatowy trwał jak najdłużej. Abyś miała mnóstwo utalentowanych i miłych kursantek i kursantów, których zarazisz swoją pasją. Masy pomysłów na własne nowe prace i kolejnych nagród w konkursach. Mam nadzieję, że niedługo znów się spotkamy.
Serdeczności – Halina Leśniewska vel Halutka