sobota, 22 października 2011

Zimowo...świątecznie.

        Ostatnio trafiłam w sieci na fajny zimowy drobiazg. Jest to filcowa rękawica mogąca służyć jako element wystroju wnętrza. Może być również ciekawym opakowaniem świątecznego prezentu. Na stronie był również tutarial, w formacie pdf z szablonem o normalnej wielkości. Jeżeli macie ochotę zrobić coś podobnego to proszę o e-mail na adres debuko@szeptem.pl Na pewno Wam go prześlę.
  
       A teraz kilka słów o moim bałwanku :) Rękawica,którą widać na poniższych zdjęciach to niestety w całości nie mój pomysł :( Bardzo spodobał mi się ten uroczy bałwanek i nie mogłam mu się oprzeć. Musiałam zrobić identyczną jak w tutku,o którym pisałam:( Nie jestem jednak taka najgorsza, ponieważ jestem w połowie szycia drugiej rękawicy,która jest już moim pomysłem. Wstępnie mogę powiedzieć,że jej motywem przewodnim ma być płatek śniegu widoczny na ostatnim zdjęciu,ale wszystko może się jeszcze zmienić. Niestety czasami w trakcie pracy okazuje się,że mój pierwszy pomysł nie był na tyle dobry żeby go zrealizować i muszę coś zmienić:) Nie wiem,czy Wy tak macie,ale ja potrafię kilka,a nawet kilkanaście dni przekładać tkaniny zanim ostatecznie podejmę decyzję. Wystarczy,że nie pasuje mi jakiś drobny element,a nie zacznę szyć:(

       Wracając do rękawicy... Jest 100% handmade. Myślałam,że pracy przy niej będzie trochę mniej,ale niestety każdy szczegół ręcznie wykonany musi pochłaniać czas:( Wykonanie tego egzemplarza zajęło mi prawie 4 godziny.  Rękawica jest spora. Jej długość całkowita to ok.40cm. Zrobiłam ją z mocnego filcu. Jest bardzo solidna, więc z pewnością posłuży kilka dobrych lat. Mimo to,że w tutku przód i tył były wykonane z pojedynczej warstwy filcu,to ja w swojej rękawicy przód zrobiłam z dwóch warstw.Chodziło mi głównie o schowanie wszystkich ściegów. Dzięki temu rękawica zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz wygląda równie elegancko. Jestem z niej bardzo zadowolona,bo wygląda naprawdę fajnie. Osobiście uważam,że lepiej niż na zdjęciach :)







Płatek śniegu,który ma być głównym elementem kolejnej rękawicy. 
A jak wyjdzie w rzeczywistości,to jeden Bóg wie :)








5 komentarzy:

  1. Oj, z tym przekładaniem materiałów, żeby wszystko się zgrało w głowie, to masz zupełną rację - też czasami tak mam ;) Rękawica wyszła fajnie na zdjęciach również :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietna rekawica..w pierwszej chwili myslalam ze uszylas ja z zamszu..taki mam tu efekt zdjeciowy..pomysl swietny i pewnie go odgapie..Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Beautiful work! I enjoyed looking at your blog.

    http://starwoodquilter.blogspot.com/2011/08/sister-star-quilt-block.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Rękawica jest super. Może być świetnym pomysłem na prezent:)

    OdpowiedzUsuń

Your comments mean so much to me and really keep me motivated!
Also, if you have any question, feel free to ask!

Wasze komentarze są dla mnie niezwykle ważne i zawsze motywują mnie do działania:)
Dziękuję za każde pozostawione słowo!!!