czwartek, 24 stycznia 2013

Dare to Dresden "Rainbow Mini Quilt"


Before I finished my Mini Quilt, it's been probably five times that I've changed my idea. It was to be a pillow at first, then a table runner ... in the meanwhile I was thinking about circle arrangement of elements , then I changed my mind and I decided to arrange the elements in a shape of a curve, but my idea got changed to the shape that is now.
I've cut and composed strips in various ways. When I was sure that my idea was good I was coming across the same or a very similar thing sewn by someone else. And finally after many trials and changes my "Rainbow Mini Quilt" was made :) 
It's a combination of vibrant colors with a contrasting whiteness.
 It was quilted in two different ways, trimmed with a colored binding.
Size: 60cm * 60 cm


Zanim powstał mój Mini Quilt, to chyba pięć razy zmieniałam koncepcję. Najpierw miała być poszewka, potem bieżnik na stół... w międzyczasie układ elementów ewoluował z koła poprzez kształt łuku, aż do tego co ostatecznie udało mi się uszyć.
Cięłam i układałam gotowe paski w różnych kierunkach. Jak już mi się wydawało, że pomysł jest fajny, to trafiałam na identyczną lub bardzo podobną rzecz uszytą już kiedyś przez kogoś.
I tak oto po licznych próbach i zmianach powstał mój "Tęczowy Mini Quilt" :)
Połączenie żywych kolorów z kontrastującą bielą.
Pikowany na dwa różne sposoby, obszyty kolorową lamówką.
Rozmiar: 60cm * 60cm

 
 
 
A few close-ups.
Kilka zbliżeń.





A pocket to hang a mini quilt.
Kieszeń ułatwiająca zawieszenie mini quiltu. 


To quilt I used the Aurifil company threads .
Do pikowania użyłam nici firmy Aurifil. (dla przypomnienia dodam,że firma Aurifil wspiera nasze Warsztaty Patchworkowe "Quilts My Way")


Many thanks to Madame Samm and Christine L for organizing another very inspiring play. Thanks to Dare to Dresden I had a chance to learn something new. It was the first time when I was sewing using the dresden ruler and when I applied the method of sewing curves.
 
Bardzo dziękuję Madame Samm i Christine L za organizację kolejnej bardzo inspirującej zabawy.
Dzięki Dare to Dresden miałam okazję nauczyć się czegoś nowego. Pierwszy raz szyłam techniką dresden  oraz metodą szycia po łuku.



Don't forget to visit other participants of our play.
Nie zapomnijcie odwiedzić pozostałych uczestników dzisiejszej zabawy.

January 24th, 2013
 
Quilts My Way  (You are here)





wtorek, 15 stycznia 2013

New Year - New Venture / Nowy Etap w Nowym Roku


Witajcie Kochani!!!

Rok 2012 dawno już za nami. Wiele z Was pisało o swoich dotychczasowych osiągnięciach i planach na przyszłość. U mnie końcówka roku była czasem intensywnych przygotowań do nowych rzeczy,które zamierzałam rozpocząć w tym roku. Niewiele Wam wcześniej mogłam o tym napisać,ale dzisiaj z ogromną przyjemnością chciałabym Wam oznajmić,że patchwork przestał już być jedynie moim hobby...
Dzięki wspaniałym sponsorom, którzy zechcieli wziąć udział w moim przedsięwzięciu już od początku 2013 roku rusza mobilne centrum szkoleniowe o nazwie "Quilts My Way"
Każdy,kto będzie chciał nauczyć się czegoś nowego w dziedzinie patchworku będzie mógł wziąć udział w organizowanych przeze mnie szkoleniach.
Dzięki firmom Aurifil, Bernina, Colonial Needle, Famore Cutlery, Michael Miller, Riley Blake Designs, Pellon oraz projektantce Amandzie Murphy warsztaty będą przeprowadzane z użyciem profesjonalnych narzędzi, sprzętu oraz niezbędnych materiałów.

Pierwsze warsztaty odbędą się już na początku lutego,ale niestety nie mogę Was na nie zaprosić. Wezmą w nich udział osoby uczestniczące w europejskim projekcie mającym na celu propagowanie przedsiębiorczości.

Następne szkolenie zamierzam przeprowadzić w drugim tygodniu kwietnia-to taki wstępny termin.
Wybór miasta, w którym się ono odbędzie jest jest jeszcze przede mną, dlatego wszelkie Wasze sugestie są bardzo mile widziane.  (mój e-mail debuko@szeptem.pl )

Szkolenie odbędzie się tam gdzie będzie potrzebne...niezależnie od miejsca mojego zamieszkania:)
To może być dowolne miasto w Polsce.

O wszystkich szczegółach będę Was oczywiście informowała na bieżąco-również w kwestii ceny.

 
 
The year 2012 is over. 
Many of you have written about your past achievements and your future plans. For me the end of the year was a time of intensive preparation for some new things that I am going to start this year.

 I couldn't write You before about that, but now with a great pleasure I would like to tell you that patchwork is no longer just a hobby of mine ... 

Thanks to great sponsors who have taken part in my project since early 2013 a training center called "Quilts My Way" is about to start.  Anyone, who wants to learn how to quilt, will be able to take part in the trainings organized by me.

Thanks to companies like: Aurifil, Bernina,  Colonial Needle, Famore Cutlery, Michael Miller,  Riley Blake Designs, Pellon and designer Amanda Murphy, the trainings will be conducted with the use of professional tools, equipment and necessary materials. I will surely be informing you up to date about all the details.
The trainings will be only in Poland.


 








Przy okazji pragnę z całego serca podziękować Madame Samm za jej ogromne zaangażowanie i pomoc w realizacji mojego pomysłu. Bez jej pomocy realizacja moich planów w takim kształcie nie byłaby możliwa.
  
 By the way, I would like to wholeheartedly thank Madame Samm for her tremendous commitment and support in implementing my idea. Without her help the implementation of my plans in such a shape would not be possible.


 

Kolejny raz bardzo dziękuję Ci za przyjaźń,którą mi ofiarowałaś:)
Once again, I thank you for the friendship that you gave me.


niedziela, 13 stycznia 2013

Green teapot on the dessert pad / Podkładka deserowa z czajniczkiem.


From my first PP block , which I showed you recently, I made a dessert pad. 
I wondered what kind of quilting would be the best ... As you probably remember my retired machine had some weaknesses so this time I decided to take advantage of the opportunities of my new Janome and I quilted my pad by free motion method.
I admit that, as I lost the habit, the first movements came out very clumsily :(
I made six simple coasters for a cup that together with a place mat made a whole set :)
 
 
Z mojego pierwszego bloku PP,który pokazywałam Wam całkiem niedawno uszyłam podkładkę deserową. 
Zastanawiałam się jaki rodzaj pikowania będzie najlepszy... Jak pewnie pamiętacie moja emerytowana maszyna miała pewne niedostatki, dlatego tym razem postanowiłam skorzystać z możliwości mojej nowej Janomki i przepikowałam ją z wolnej ręki. 
Przyznam,że się już trochę odzwyczaiłam i pierwsze ruchy wychodziły mi bardzo nieporadnie:( 
Do podkładki uszyłam sześć prostych podstawek pod kubek dzięki czemu udało mi się zrobić komplet deserowy:)








niedziela, 6 stycznia 2013

The wallet in blue and olive / Błękitno-oliwkowy portfel.

A few days ago an elder friend of my daughter, Maja, invited her to her birthday party. We received the invitation a little bit too late, so I thought that I would not be able to sew anything that she would like to have. Maja is a teenager, so I thought of the wallet. I was not sure what colors she liked, but as I often see her in blue clothes I have chosen the following colors: blue, olive and light beige.

 A wallet is fastened with Velcro. Outside of the wallet there is a pocket for coins. Inside there are pockets for cash and cards (I hope she is gonna put a discount card, not a credit card :) 

Size: 7 1/2 "x 4 3/4"



Kilka dni temu starsza koleżanka mojej córki Maja zaprosiła ją na swoje urodziny. Zaproszenie dostałyśmy trochę w ostatniej chwili,dlatego myślałam,że nie uda mi się przygotować niczego co mogłoby się jej spodobać.
Maja to już nastolatka,dlatego pomyślałam o portfelu. Nie byłam pewna jakie lubi kolory,ale ponieważ często widuję ją w błękitach wybrałam tkaniny w kolorach błękit,oliwka i jasny beż.

Portfel jest zapinany na rzep. Po zewnętrznej stronie posiada kieszonkę na monety. W środku przegródki na pieniądze oraz karty (mam nadzieję,że rabatowe,a nie kredytowe:)

Rozmiar: 7 1/2" x 4 3/4'
 









środa, 2 stycznia 2013

My first PP/ Pierwsze PP.

It was not love at the first stitch ... I say more ... at the beginning of sewing the PP pattern for the first time in my life , I was sure that I would sew it no more:( but the closer it was to the end and when all of this was taking clear shape, the more I was willing to try it again. So today I am presenting you my first attempts with the PP technique and I promise to continue and present some next ones:) To start with, I took the pattern that Joanna of Shape Moth blog had designed.
Here you will find free patterns that she's done.
 
Below there are some photos of my block. It seems to me that for the first time it went pretty well. I have chosen some fabrics in shades of green, because I'm going to use this block to sew a gift for the person who likes just these colors.
  
To nie była miłość od pierwszego szwu...Powiem więcej... już na samym początku szycia mojego pierwszego w życiu wzoru PP byłam pewna,że więcej się za to nie zabiorę:( Im jednak byłam bliżej końca i całość nabierała wyraźnego kształtu tym, bardziej byłam skłonna spróbować raz jeszcze.
Tak więc dzisiaj przedstawiam Wam moje pierwsze próby z techniką PP i zapowiadam następne:)
Na początek skorzystałam z wzoru,który zaprojektowała Joasia z bloga Shape Moth.
Tutaj znajdziecie bezpłatne wzory jej autorstwa.


Poniżej kilka zdjęć mojego bloku. Wydaje mi się,że jak na pierwszy raz wyszedł całkiem nieźle. Wybrałam tkaniny w odcieniach zieleni,ponieważ zamierzam wykorzystać ten blok do uszycia prezentu dla osoby,która w takich właśnie kolorach gustuje.







I greet you warmly and I thank you for all the nice comments and any good word!
 
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wszystkie miłe komentarze oraz każde ciepłe słowo!!!