niedziela, 4 marca 2012

Upominki i trochę zakupów/ The gifts and a little bit of shopping

Ostatnio przybyło mi trochę pięknych rzeczy. Część z nich to moje zakupy,ale znaczną częścią zostałam obdarowana i od tego chciałabym zacząć.

Moje ukochane dziewczyny z Kanady jak zwykle wzbogaciły moje zapasy o kilka nowości. Każdej przesyłki oczekuję z niecierpliwością i tym razem też tak było :)
Tym razem dostałam m.in. przepiękne bawełniane koroneczki, zestaw guzików do samodzielnego powlekania oraz klej w sprayu do patchworków. Jeżeli ktoś go jeszcze nie używał to szczerze polecam.  Sprawdza się rewelacyjnie,ale niestety sporo kosztuje:( 
W paczce przybył również najnowszy numer American Patchwork & Quilting oraz 3 tkaniny, na które czekałam jak dziecko. Dwie z nich to jednolite tkaniny,które są mi potrzebne do zrealizowania swoich szyciowych planów (brakowało mi tych odcieni,a dziewczyny bez problemu je znalazły) i jedna tkanina w nożyczki, na którą czeka mój pokrowiec na maszynę. Pisałam Wam o tym już wcześniej, tzn. tutaj.


I’ve recently accumulated many beautiful things. Some of them I’ve
purchased on my own, but in most part I was gifted with those amazing
items, and that’s mostly what I would like to start talking about.

My beloved women from Canada, as usual, they have enriched my stocks with
some new supplies. I am awaiting each delivery with impatience and that
time that was the same…
This time I received such beautiful cotton laces, a kit of buttons to
cover, and a glue in spray used especially for patchworks. If someone has
not used it yet I highly recommend it. It works really great, but
unfortunately isn’t too cheap.

In the most recent package came the latest issue of The American Patchwork
& Quilting, 3 fabrics that I was awaiting like a child. Two of them are
solid fabrics that I needed badly to realize my sewing plans (I was in
urgent need of those missing shades, and the girls found them so easily)
and the third fabric, which is decorated with a pair of scissors, I need to
use for my bag to the machine. I wrote to you about this earlier, that is
here.





Jakby tego było mało to Alicja z bloga Beauty Home obdarowała mnie zestawem pięknych bawełnianych koronek i  ząbków, cudownych ozdobnych guziczków oraz całą masą różnych przydatnych dodatków. Nie wszystko niestety umieściłam na zdjęciach, bo robiłam je w pośpiechu. Moja ukochana asystentka bardzo lubi podbierać mi takie drobiazgi więc chciałam zrobić zdjęcie zanim czegoś ubędzie. Niestety te bardziej kolorowe dodatki od razu zniknęły :)
A tak przy okazji,to Alicja wygrała moją Rozdawajkę i w ramach rewanżu zrobiła mi taki cudny upominek. Dzięki temu moja Rozdawajka stała się Wymianką :)
 
Additionally, Alice from the blog Beauty Home, she gave me a set of
beautiful cotton laces and ric racs, wonderful decorative buttons and a great
variety of useful accessories. Unfortunately, I do not have pictures of
everything, because I was forced to do it in a hurry. My beloved assistant
likes stealing my little things so I was in hurry to take pictures of them
before those items would disappear. Unfortunately, the most colorful
accessories suddenly disappeared.

And by the way, Alice, who won my giveaway, she has made me such a
wonderful gift in reply. Thanks to that my giveaway has become a swap.






A teraz przejdę do zakupów. Ostatnio udało mi się trafić na piękne jednolite tkaniny. Zaopatrzyłam się w surową bawełnę oraz kolorowy len. Bardzo cieszy mnie fakt,że wszystkie tkaniny kupiłam w bardzo przyzwoitych cenach :)

And now I am concentrating on my personal purchases. Recently I managed to
find some beautiful solid fabrics. I bought the raw cotton and the
colourful linen. I appreciate very much that all the fabrics I could buy at
very decent prices.
 
 




Jeszcze jeden korzystny zakup to kolorowe zameczki. Kolory są bardziej zróżnicowane niż na zdjęciu. 

Another advantageous purchase is when I bought those colorful castles. The
colors are different from those on the picture.



Przy okazji chciałabym powitać moich nowych obserwatorów. Cieszę się,że do mnie zaglądacie:)
 
By the way, I would like to welcome my new followers. I'm glad you visit my
blog.

11 komentarzy:

  1. Debuko..sliczne lny udalo Ci sie kupic..napisz mi , gdzie je kupilas na maila albo podaj namiary jak mozna w necie kupic i sobie zamowie..acha u nas te lny sa po 7 Euro za metr..czy u Ciebie bylo duzo taniej???faktycznie swietne prezenty i super zakupy..takie przydasie ciesza najbardziej.Pozdrawiam i uklony dla asystentki

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz tylko szyć:D, proszę powiedz gdzie kupiłaś jednolite tkaniny w przyzwoitych cenach

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że będzie się działo... :D

    OdpowiedzUsuń
  4. W tym sklepie kupiłam tylko len w różnych kolorach oraz surową i naturalną bawełnę. Ceny kształtują się od 7zł-11zł za 1mb lnu. Myślę,że to bardzo dobra cena. W tym sklepie są różne tkaniny (również cienkie-na bluzki) więc trzeba czytać opisy. Zakupy rozłożyłam sobie na 3 tygodnie (można się z nimi dogadać), bo co kilka dni pojawiają się nowe kolory i warto jest poczekać. Zawsze można trafić na coś ciekawego. To co kupiłam bardzo polecam!!! Wybierałam grubsze tkaniny,ponieważ miękki len nie sprawdza się w szyciu dekoracji,ale jeżeli ktoś potrzebuje lnu np. na spodnie to również tam znajdzie. Ta firma sprzedaje chyba tylko na allegro. Nie znalazłam nigdzie ich sklepu internetowego.

    http://allegro.pl/listing/user.php/run?category=76593&us_id=3177585

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale wspaniałe zakupy, strasznie jestem ciekawa co będzie z tego lnu? ma przepiękne kolory, cała paleta barw- cudne po prostu a prezenty i wymianka - to jak święta :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne prezenty i zakupy, aż przyjemnie się oglada :) Przyrząd do guziczków to wspaniała rzecz!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne paczuszki! Od razu chce się szyć jak się ma takie nowości.
    Kleju używam (kupuję go w kraju) ale raczej sporadycznie - mocno pachnie i czasami obkleja igłę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może używasz jakiegoś innego? Ja ze swojego jestem bardzo zadowolona. Nie ma zapachu i jest bardzo przyjemny w użyciu:)

      Usuń
    2. No tak. Jest ciut inny. Ale ma takie samo chyba przeznaczenie. Do układania na przykład aplikacji. Można go odklejać i przyklejać po kilka razy...
      Ten "mój" to śmierdzi w czasie psikania. Później już jakby nie! :-)

      Usuń
  8. Mam nadzieje, ze te cudenka przydadza sie Tobie... Milej pracy! Beatrice

    OdpowiedzUsuń
  9. JAK LUBISZ PREZENTY I MASZ OCHCOTE ZAPRASZAM DO ZABAWY PODAJ DALEJ U MNIE NA BLOGU JEST JESZCZE JEDNO WOLNE MIEJSCE
    http://magichouseproduction.blogspot.com/
    ZAPRASZAM SERDECZNIE

    OdpowiedzUsuń

Your comments mean so much to me and really keep me motivated!
Also, if you have any question, feel free to ask!

Wasze komentarze są dla mnie niezwykle ważne i zawsze motywują mnie do działania:)
Dziękuję za każde pozostawione słowo!!!